Dziś będzie trochę o moim podejściu do życia. Od dłuższego czasu cenię sobie prostotę i niekomplikowanie spraw. Ponieważ już dwa lata mieszkam w UK i mój czas w Polsce jest zawsze wyliczony co do godziny postanowiłam nie utrudniać sobie życia i nie marnować czasu. Jak? Spędzam go tylko z osobami na których mi zależy. Tak na prawdę jeżdżę do Polski tylko dla trzech osób i jest to potrzeba na tyle silna, że ciągle przekładamy wyjazd do 'ciepłych krajów' i wybieramy Polskę. Przestałam natomiast zupełnie przejmować się całą resztą ludzi, którzy tak na prawdę są tylko tłem i w gruncie rzeczy nic dla mnie nie znaczą, tym bardziej, że od kiedy jestem na Wyspach nasze kontakty osłabły, a ich zaczęło kłuć w oczy moje życie (wiecie - nie narzekam, podoba mi się tu i nie chcę wracać do Polski, a takie podejście nie podoba się każdemu, powinnam przecież być ciągle niezadowolona z życia dokładnie tak jak oni) Dlatego powiedziałam sobie po co się męczyć? Nie cierpię się męczyć.
No i wreszcie mam nową czapkę i już nie musicie patrzeć na tą szarą, chociaż tamtą uwielbiam bardzo <3 Różową kupiłam w męskim Pull&Bear i wiedziałam, że będzie pasowała do nowego szala i plecaczka ze sklepu Dresslily i od razu uprzedzam- większość sklepów tego typu nie oferuje fajnych rzeczy. Na prawdę dostałam tyle gniotów, że jakbym Wam pokazała to byście padli ze śmiechu :D a może pokażę?
W każdym razie ze sklepu Dresslily dostałam pięć rzeczy i wszystkie były takie jak na zdjęciu, bardzo fajne i oryginalne więc stwierdziłam- tak to mogę Wam pokazać zdecydowanie!
No i wreszcie mam nową czapkę i już nie musicie patrzeć na tą szarą, chociaż tamtą uwielbiam bardzo <3 Różową kupiłam w męskim Pull&Bear i wiedziałam, że będzie pasowała do nowego szala i plecaczka ze sklepu Dresslily i od razu uprzedzam- większość sklepów tego typu nie oferuje fajnych rzeczy. Na prawdę dostałam tyle gniotów, że jakbym Wam pokazała to byście padli ze śmiechu :D a może pokażę?
W każdym razie ze sklepu Dresslily dostałam pięć rzeczy i wszystkie były takie jak na zdjęciu, bardzo fajne i oryginalne więc stwierdziłam- tak to mogę Wam pokazać zdecydowanie!
plecak, szal- DRESSLILY.com
czapka- Pull&Bear
płaszcz- NewLook
Co jak co ale uważam, że Twoje podejście jest super :) Nie warto marnować czasu na ludzi którzy nie są wobec nas w porządku a ich podejście pozostawia wiele do życzenia. Ślicznie wyglądasz :* :)
OdpowiedzUsuńCudowny płaszcz <3
OdpowiedzUsuńBosko wyglądasz :)
Dobre podejście, jeżeli kogoś kłuje w oczy to co robię to po co sobie tą osoba głowę zawracać. :) czapka mega mi się podoba i płaszcz tez świetny. :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja ♥
OdpowiedzUsuńhttp://roseaud.blogspot.com/
Ja mam takie samo podejście, lepiej mieć wierne grono wokół siebie niż milion ludzi których tak naprawdę niewiele obchodzisz. CO do zestawu, mega!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że odcięłaś się od ludzi, którzy męczą Cię. Nie warto.
OdpowiedzUsuńFajna czapa i szalik:)Pozdrawiam
podejście masz bardzo dobre :) toksycznych ludzi trzeba usuwać ze swojego życia, aby móc się nim cieszyć :)
OdpowiedzUsuńczapa super, muszę w taką zainwestować :)
Jaki bomba szaliczek!
OdpowiedzUsuńTo prawda, na chińskich sklepach można się naciąć
Czapa rzeczywiście zgrała się świetnie z szalikiem!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda!
A co do jakości rzeczy z chińskich sklepów, to cieszę się, że nie jestem sama w obiektywnej ocenie ich asortymentu :>
Pieknie wygladasz. Wszystko idealnie pasuje. Świetny płaszcz i szal!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPłaszczyk boski 😍
OdpowiedzUsuńhttp://kamilahaustein.blogspot.com/
Szal jest boski, uwielbiam kraty <3
OdpowiedzUsuńoooo, znam dobrze te urlopy w Polsce, kiedy mieszka się za granicą - każdy chce się spotkać, pogadać, a jak kogoś nie-daj-boże nie odwiedzisz, to obraza majestatu -.-
OdpowiedzUsuńLove that pinkish outfit!
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure
Please join me
Sunny Eri: beauty experience
jaki świetny szal! :)
OdpowiedzUsuńmieszkam pod Berlinem, więc teoretycznie do domu rodzinnego mam jakieś 6h jazdy samochodem, ale to wiąże się z kosztami i nerwami, których staram się teraz unikać. i taaak, te zawistne spojrzenia, że jednak nie wróciłam po miesiącu też mnie kilka razy dopadły i to spojrzenia osób, po których się w życiu tego nie spodziewałam.
OdpowiedzUsuńOjj tak! Dla mnie też to jest trochę drażniące gdy ludziom włącza się zazdrość. Podoba mi się to co mówisz! Lepiej mieć paru znajomych, ale prawdziwych niż mieć takich którzy próbują nas zniszczyć wewnętrznie. Zostanę trochę na dłużej u ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
galantyka.blogspot.com
Ostatnio bardzo mi się podobają takie połączenia! Cała stylizacja wygląda super. Szal najbardziej wpadł mi się w oko:)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Stylizacja świetna <3 Bardzo mi się też podoba miejsce <3 Super to razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana
Mój blog
pasuje Ci ten odcień szarości :) całość super :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Nie ma co się przejmować innymi ludzmi. ;) Super wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńależ masz przepiękny płaszczyk ! <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Oj tak, popieram! Ja też ograniczyłam kontakty z ludzmi, ktorzy zamiast mnie ładowac pozytywna energia to ciagnely w dół! Tazke dobra decyzja! Zdecydowanie! PS Szalik jest boski! <3
OdpowiedzUsuńKochana wyglądasz świetnie ;) Wszystko mi się bardzo podoba, ale płaszcz wygrywa! :)
OdpowiedzUsuńale uroczy szalik! a płaszczyk idealny!
OdpowiedzUsuńW życiu chodzi o to , żeby być szczęśliwym i spotykać sie ze szczęśliwymi ludźmi! :)nie chodzi o ilość ale o jakość! :) ślicznie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuń