Dziś bardzo kosmetycznie! Planowałam dodać tą notkę już jakiś czas temu i wreszcie jest.
Nie każda droga rzecz jest dobra i na każda tania rzecz jest zła. Miałam okazję przetestować parę drogich kosmetyków i czasem moją reakcją było 'totalnie bez szału a nawet gorzej' wtedy zazwyczaj czułam się oszukana, bo od kosmetyku za 150 zł oczekuję więcej niż od takiego za 20.
W UK zaczęłam więcej eksperymentować, szukać nowości (czasem nie miałam wyboru, w tutejszych drogeriach nie ma wszak Belli, Ziaji i Syossa) i przestałam patrzeć na każdą cenę (łatwiej kupić coś co kosztuje 1£ niż coś co jest za 20zł) i tak oto powstała lista rzeczy, które używam ciągle.
TRESemme- odżywka 500ml - 1,99£
szampon 900ml - 2,49£
maska na włosy - 0,49£
serum prostujące, ochronne - 3,99£
Produkty Tresemme to na pewno jedna z tych rzeczy, które mogę uznać za KWC- kosmetyk wrzech czasów. Moje włosy po ich użyciu są delikatne, jedwabiste i miękkie jak po żadnych innych. Cudownie się rozczesują. Kocham!
The Real Shaving- krem po goleniu dla mężczyzn - od 1£ do 1,29£
Nie używam go :D za to Mariusz jest zachwycony, używa go jako balsam do ciała, który pozostawia przepiękny zapach na długo. Plus za to, że jest lepszy od Ziaji Yego, bo nie powoduje uczucia swędzenia.
Femfresh- żel do higieny intymnej - 0,99£
Plus za małe opakowanie (150ml) i poręczne otwarcie!
Odżywka do włosów w sprayu Argan Oil - 0,99£
Jest to jedna z tych rzeczy dla której robię ten wpis- niezastąpiona! Czasem gdy zamiast szamponu Tresemme mam inny (zdarza się to rzadko, ale jednak) nie wyobrażam sobie nie użyć tego spreyu, dzięki któremu moje włosy pięknie błyszczą i łatwo się rozczesują.
Barry M. lakiery i odżywka do paznokci - od 2£ do 4£
Super szybkie schnięcie, głęboki kolor i mega pędzelek- oto atuty lakierów do paznokci. Plus dla odzywki za piękny zapach i ochronę. Nie są one moimi KWC, ale używam i bardzo lubię :)
MUA konturówki do ust - 1£, bronzer - 4£
Po nieudanej przygodzie z Makeup Revolution miałam pewne obawy, ale szukając konturówki natknęłam się na taką za 1 funta i pomyślałam sobie 'czemu nie?' i to był strzał w 10! Odcień caramel nougat noszę czasem bez szminki i pięknie, trwale zdobi usta głębokim kolorem. Nic więc dziwnego, że sięgnęłam jeszcze po jaśniejszy odcień oraz niedawno także po bronzer. MUA jakościowo bije na głowę Revolutiona.
Vaseline - wazelina do ust od 0,89£ do 1,99 £ (zależy od sklepu)
Bardzo się błyszczy oraz jest bardzo wodnista, ale za taką cenę warto mieć ją pod ręką!
Które z nich najbardziej Was zaciekawiły? Macie może swoich ulubieńców wśród nich?
Dajcie znać!
Oto super kosmetyki w cenach od 0,50p do 4£
TRESemme- odżywka 500ml - 1,99£
szampon 900ml - 2,49£
maska na włosy - 0,49£
serum prostujące, ochronne - 3,99£
Produkty Tresemme to na pewno jedna z tych rzeczy, które mogę uznać za KWC- kosmetyk wrzech czasów. Moje włosy po ich użyciu są delikatne, jedwabiste i miękkie jak po żadnych innych. Cudownie się rozczesują. Kocham!
The Real Shaving- krem po goleniu dla mężczyzn - od 1£ do 1,29£
Nie używam go :D za to Mariusz jest zachwycony, używa go jako balsam do ciała, który pozostawia przepiękny zapach na długo. Plus za to, że jest lepszy od Ziaji Yego, bo nie powoduje uczucia swędzenia.
Femfresh- żel do higieny intymnej - 0,99£
Plus za małe opakowanie (150ml) i poręczne otwarcie!
Odżywka do włosów w sprayu Argan Oil - 0,99£
Jest to jedna z tych rzeczy dla której robię ten wpis- niezastąpiona! Czasem gdy zamiast szamponu Tresemme mam inny (zdarza się to rzadko, ale jednak) nie wyobrażam sobie nie użyć tego spreyu, dzięki któremu moje włosy pięknie błyszczą i łatwo się rozczesują.
Barry M. lakiery i odżywka do paznokci - od 2£ do 4£
Super szybkie schnięcie, głęboki kolor i mega pędzelek- oto atuty lakierów do paznokci. Plus dla odzywki za piękny zapach i ochronę. Nie są one moimi KWC, ale używam i bardzo lubię :)
MUA konturówki do ust - 1£, bronzer - 4£
Po nieudanej przygodzie z Makeup Revolution miałam pewne obawy, ale szukając konturówki natknęłam się na taką za 1 funta i pomyślałam sobie 'czemu nie?' i to był strzał w 10! Odcień caramel nougat noszę czasem bez szminki i pięknie, trwale zdobi usta głębokim kolorem. Nic więc dziwnego, że sięgnęłam jeszcze po jaśniejszy odcień oraz niedawno także po bronzer. MUA jakościowo bije na głowę Revolutiona.
Bardzo się błyszczy oraz jest bardzo wodnista, ale za taką cenę warto mieć ją pod ręką!
Które z nich najbardziej Was zaciekawiły? Macie może swoich ulubieńców wśród nich?
Dajcie znać!
Bardzo lubię kosmetyki z MUA, szczególnie szminki:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl
Znam tylko wazelinę do ust, a reszta wydaje się być bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńZnam tylko wazelinę do ust, a reszta wydaje się być bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńnie znam większości produktów, więc ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć ;) konturówki z MUA mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę kiedyś w UK to z pewnością je kupię
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki lakierów! Miłej niedzieli kobietko! ☺️
OdpowiedzUsuńz Berry M. mam jeden lakier, matowe bordo i jestem nawet bardzo zadowolona z niego ;) co do wazeliny hmm... można ją dostać i u nas, jednak moje serce skradł carmex i chyba przez dłuższy czas się to nie zmieni ;)
OdpowiedzUsuńxxx
anna from http://www.mimundonormal.pl/
amazing post :)
OdpowiedzUsuńlove your blog!
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Chętnie bym wypróbowała, a kolory lakierów- świetne.
OdpowiedzUsuńVaseline kupiłam kiedyś w Primarku i baaardzo ją lubię. Świetnie sprawdza się zimą kiedy usta marzną.
OdpowiedzUsuń