Szał na Aussie zauważyłam niedawno. Chcąc sama się przekonać, czy to tylko chwyt reklamowy czy też prawdziwy 'miracle' zakupiłam odżywkę do włosów 'dry/damaged/a bit unhappy' nie wiem czy moje włosy są 'a bit unhappy :D ' ale na pewno są przesuszone i zniszczone. Oto jak poradziła sobie z tym odżywka Aussie.
cena kupiłam go w przecenie, kosztował 19,90 zł
dostępność Rossman, nie wiem czy w innych drogeriach też są
zapach przyjemny, jak guma balonowa
opakowanie fajne, mała butelka łatwo mieści się w dłoni i nie ześlizguje, wygodne otwarcie (zdjęcie)
pojemność 250 ml
skład (zdjęcie)
Moja opinia
Kupiłam go głównie dla zapachu, pachnie cudownie. Nie trzeba otwierać, bo czuć aż na butelce. Konsystencja jest lejąca, uważajcie, żeby nie wyleciało. Po kilkukrotnym użyciu zauważyłam, że nie elektryzują mi się włosy, oraz że bardziej się błyszczą. Zapach utrzymuje się przez cały dzień. Mam też wrażenie, że włosy są bardziej miękkie niż zazwyczaj, oraz, że łatwiej się rozczesują. Poprawiła mi się ich kondycja, bardziej się kręcą, odżywka nie obciąża włosów. Jest dość wydajny, ale nie nakładam go sporo, jak inne odżywki. Niestety nie znam się na składzie więc się nie wypowiem. Minusem jest cena (29,90 zł normalnie) oraz mała pojemność (ponieważ mam długie włosy 250 ml to nie za dużo).
Podsumowanie
Abym mogła powiedzieć, że jest to mój KWC musiałabym kupić jeszcze szampon i stosować wyłącznie ten duet. Myślę, że mogę ocenić tą odżywkę na 5- (minus to cena). Jeśli będzie w Rossmanie kolejna przecena na pewno się skuszę. Muszę powiedzieć, że nie zużyłam jeszcze całego opakowania, tym bardziej więc jestem zdziwiona, że już po kilku razach moje włosy wyglądają lepiej. Jednak nadal mam przesuszone włosy, na cud trzeba jeszcze trochę czasu.
Przypominam o KONKURSIE jeszcze tylko 2 osoby i będziemy mogły ogłosić zwycięzcę :)
jak już wspomniałam, używałam tylko szamponu :D i polecam go w 100% sama muszę wybrac się do Rosmanna i kupić, ale jeszcze mam trochę starego:D i niestety ja używałam tego szamponu jak jeszcze go w Polsce nie było, dzięki siostrze w Anglii miałam zapas na cały rok, w sumie jedna butelka starczyła mi na pół roku. I z tego co słyszałam to wcale nie narzucili sobie podwójnej ceny;d
OdpowiedzUsuństylelovely.com/mimundonormal
nie używałam
OdpowiedzUsuńnie zna tej firmy, fajnie :) przynajmniej dowiedzialam sie czegos nowefgo :)
OdpowiedzUsuńtrzeba w takim razie się wybrać i kupić;D ja też nie znałam
Usuńzapach może kusić, ale cena troszeczkę odstrasza:)
OdpowiedzUsuńNie używałam ;)
OdpowiedzUsuńcodziennie, ale powinnam rzadziej
OdpowiedzUsuńZaciekawil mnie zapach gumy balonowej :) pojde jutro powachac :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak i zapach gumy bananowej. Super produkt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
http://zocha-fashionlogspot.com/
nie słyszałam o takim może wypróbuję
OdpowiedzUsuńNie widziałam i nie słyszałam o tej odżywce, ale i tak nie moge ich używać bo po nich wypadają mi garściami włosy ;/
OdpowiedzUsuńhttp://young-never-die.blogspot.com/
kuszące:)
OdpowiedzUsuńo zdecydowanie minus za cenę ale skoro efekty są takie dobre to w sumie produkt wart jest lekkiego szarpnięcia :D
OdpowiedzUsuńNie używałam go ;ddd
OdpowiedzUsuńo super musze sprobowac, ten zapach mnie przekonal (guma balonowa) :)
OdpowiedzUsuńTestowanie rozpoczęte!!!! Umyłam głowę, później odżywka - efekt super puszyste i lśniące włosy. Jedyny minus na razie to okropny zapach przypominający gumę balonową z czasów PRL-u. Na prawdę - czuję ten "smród" w całym domu - okropne!!!! Jednak za końcowy zniewalający efekt na głowie ocena jak najbardziej pozytywna!!! wioletka TRND
OdpowiedzUsuń