Hej :)
Długo nic nie pisałam, ponieważ nie miałam za bardzo co, a ten weekend spędziliśmy z Mariuszem w Bydgoszczy- na studiach.
Żeby trochę urozmaicić katorgę, poszukaliśmy hotel i zostaliśmy sobie w nim na weekend. Było fajnie, ale niestety, przydarzyła nam się bardzo niemiła sytuacja, która w znacznej mierze zepsuła nam humory no i pobyt.
Jak to w Polsce, a szczególnie w Bydgoszczy* bywa- okradziono nas.
Skurwysyn włamał się nam do auta!
Nie powiem co ukradł, bo mi przykro na samą myśl- to chyba jakiś pedał, bo ukradł mi nawet stanik (niech go sobie bierze, był zjebany).
Stanik to niestety nie jedyna rzecz.
*w Bydgoszczy okradli mnie już drugi raz- nienawidzę tego miasta
Gdyby nie ten poważny incydent, wyprawa byłaby całkiem udana.
Hotel jednak spisał się na piątkę i na pewno go nie raz odwiedzimy.
Nie robiłam za dużo zdjęć- ale te obrazy musiałam sfotografować :)
(aparatu nie ukradli na szczęście)
Dla zainteresowanych- zmieniłam nareszcie kolor włosów :)
Czerwony był fajny, ale nie mam ochoty chodzić do fryzjera co tydzień, żeby nakładać farbę. Wierzcie albo nie- nienawidzę co chwilę robić czegoś z włosami! Grzywkę trzeba podcinać ( z resztą wyglądam w niej jak lalka) i prostować, kolor odnawiać... grr. Mi na prawdę wystarczy to,że muszę je codziennie myć i suszyć. No i czesać- plączą się i mam stale kołtuny :/
I jeszcze jedna wiadomość- kupiłam sobie czerwone koturny z DeeZee- przyszły i doznałam szoku.
Ale to też w następnej notce.
Przypominam o KONKURSIE :)
Do wygrania biżuteria!
Pozdrawiam :)
miejsce piękne, ale sytuacje, współczuję..
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawi co ludźmi w takich sytuacjach kieruje, bo przecież jak kraść to miliony.. coraz częściej za 230zł odpowiada się jak za 2300zł.. ech ludzie ;\
o jaaa jebie ale zjebana akcja :/ wspolczuje ja pierdole ilu zjebanych ludzi jest na tym swiecie :/
OdpowiedzUsuńpokaz wloski kochana!!
no no pokój niczego sobie. ale żeby staniki kraść?;/ co to za zbir ?;/
OdpowiedzUsuńWspółczuję...całej tej sytuacji.,że też trafiają się tacy ludzie :( Co do pokoju..hmm..to muszę przyznać, że uroczy ;) pozdrawiam cieplutko! ps. z niecierpliwością czekam na fotki "w nowym kolorku" ;)
OdpowiedzUsuńPokój bardzo fajny;zwłaszcza ten obraz-poniekąd przypominający Ciebie-ale ze swojej strony dodam małą ciekawostkę-byłam w tym roku w Kielcach;w kwaterze prywatnej gdzie woda ciepła w pokoju była tylko w określonych godzinach! i to za 40 zeta od osoby....
OdpowiedzUsuńWspółczuje z tą kradzieżą. znajomemu wybyli szybę w aucie, bo miał na widoku kurczaka z rożna, którego z resztą ukradli...
OdpowiedzUsuńUh, rozumiem Cię z włosami... Sama musiałam podciąć w sobotę naszła mnie ochota na prostą grzywkę (która zapuszczałam od marca...) i pewnie też będę musiała się z nią babrać.
A obrazki w hotelu świetne. :)
oo no nieprzyjemna sytuacja, faktycznie.. pamiętam jak keidyś mojej siostrze z `malucha` ukradli też`Przygody Tomka Sawyera` - nei wiem po co komu .. ;/ i czekam na pokaz fryzury i butków ;)
OdpowiedzUsuńPiekny hotelik!
OdpowiedzUsuńszkoda, że miałaś znowu takiego pecha ;/
bardzo współczuje Ci.. ale niestety takich sytuacji nie przewidzisz;)
OdpowiedzUsuńo jaaa ! przykro mi..
OdpowiedzUsuńu mnie w mieszkaniu mojej współlokatorce ukradli laptopa, więc już nawet bezpiecznie nie można się czuć we własnym mieszkaniu.. ;/
Masakra, strasznie Ci współczuję :\ Mnie kiedyś okradziono w Hiszpanii - wszystkie bagaże stały przed autokarem, kierowcy mieli je wpakować do środka, a pasażerowie mieli zając miejsca. Dopiero w Polsce zorientowano się, że brakuje kilku toreb - w tym mojej :\
OdpowiedzUsuńaj współczuje tego co się stało, ale za to pokój wydaje się miły i zdjęcia są świetne:)
OdpowiedzUsuńtrtagedia,chyba sie tam nie wybiorę :P Współczuję ;* Waże,że wam się nic nie stalo i sojechaliście cali i zdrowi do domu !
OdpowiedzUsuńprzykra sytuacja... na Twoim miejscu omijałabym Bydgoszcz szerokim łukiem
OdpowiedzUsuńooo :)) koniecznie pokaż buciki :))
OdpowiedzUsuńobrazy mi się podobają :D ciekawe :D
przykra sytuacja ale miejsce świetne :)
OdpowiedzUsuńobrazy są świetne, dodają klimatu :)
OdpowiedzUsuńSerio dziwny koleś. Stanik? A może to dziewczyna i jej nie stać na własny?;P
OdpowiedzUsuńWspółczuje. A co do szczurka to codziennie go wypuszczam i się z nim bawię.:)
Hihi. Ja jak miałam chomika to gdy pewnego razu mi uciekł to włamał się do kosza na pranie i pogryzł parę rzeczy.:P
Liczę, że szczurek nie ucieknie.;)
Obrazy ciekawe.:P
Bardzo ładne miesjce.
OdpowiedzUsuńahh... przykra sytuacja:/
Fajny ten obraz :]
OdpowiedzUsuńbardzo ci współczuje, ze cię okradli - to okropne uczucie :/ żałuje tez ze zrezygnowalas z szalowych włosów, były rewelacyjne;)
przykro mi, że jakiś zjeb tak zepsuł Wam weekend, ale dla mnie jest to naprawdę nie do pojęcia, żeby ukraść nawet stanik?! ludzie są...dziwni :o
OdpowiedzUsuńpokaż swoje nowe włosy! :)
masakra z tym złodziejem :/ Dobrze, że chociaż hotel się spisał :) jaki ten nowy kolor:D? ohh doskonale rozumiem niechęć do ciągłego rozczesywania włosów...
OdpowiedzUsuńW sumie masz racje, taki kolor niszczy wlosy i trzeba bardzo o niego dbac, czesto farbowac zeby wygladac dobrze :) To daj zdjęcia w nowych wlosach! :)
OdpowiedzUsuńOczywiscie dodalam cie do obserwowanych :)
przykro mi : / nie rozumiem jak mozna krasc ;/
OdpowiedzUsuńale ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (:
Haaa, złapałam inspirację po Twojej notce i patrz co wykleciłam chłopu na ścianę :) Kocham Cię normalnie, dziękuje :*
OdpowiedzUsuńhttp://img849.imageshack.us/img849/4315/p1212112238.jpg
mam ten sam problem z czerwonymi włosami...wieczne farbowanie i użeranie się ze zniszczonymi końcówkami. Niestety trudno mi sie z nimi rozstac..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi.
OdpowiedzUsuńMoże złodziejem była kobieta?
podoba mi się. (;
OdpowiedzUsuńKilmatycznie : )
OdpowiedzUsuń