Natomiast uwielbiam robić drinki! Więc oto mój przepis na drinka z martini ( nie mój, mamy, ale ładnie zabrzmiało)
1/4 martini Bianco
trochę tonicu (ja piję Schweppes,ale może być 7up)
i dolewam trochę soku z kaktusa (Tymbark)
i jeszcze plasterek cytrynki
Mówię Wam pyszne!
A oto ja w roli gospodyni domowej (haha to zdjęcie jest dla żartu)
Jeszcze się pochwalę, że chustkę zrobiła mi mama z powłoczki
którą wygrzebałam w grzebalni :D
w sumie te torby nadal chyba są:)
OdpowiedzUsuńpasuje ci ta chustka;D;D;D
a ja lubię martini rosato z sokiem żurawinowym i brazersem;D;D;D
suuuper zdjecie:) a przepis na pewno sie przyda na sobotnie wieczory :D
OdpowiedzUsuńlove the bow, you're adorable :)
OdpowiedzUsuńIn Brazil we don't have public wash like in Poland, I took the pics in London, that's why I also was in shgock with them :)
you have a great blog!
xx
http://thecaramelpie.blogspot.com/
ja zawsze pilam Martini+tonic. ale sok kaktusowy?! :) muszę spróbować:D
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
OdpowiedzUsuńdrink musi być pyszny :)
dziękuję, relacja na pewno będzie ;))
OdpowiedzUsuńmasz racje w 100% :P a zabrzmialo tak jakbym slyszala moja nauczycielke polskiego, mozesz juz nauczac dzieciaki w gimnazjum, mowie to z pelna swiadomoscia :D
OdpowiedzUsuńHeh, gotowanie drinków- najprzyjemniejsze gotowanie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam martini!
OdpowiedzUsuńSuper blog:)
OdpowiedzUsuńObserwuję + zapraszam do mnie:)
Uwielbiam Martini :)
OdpowiedzUsuńZ tą kokardą na głowie wyglądasz fantastycznie!
OdpowiedzUsuń