Miałam tyle zajęć z tym tygodniu, że nie wchodziłam prawie na bloga. No, ale przynajmniej dowiedziałam się czegoś nowego o włoskiej kuchni. Więc do rzeczy:
We Włoszech jada się bardzo naturalnie i zdrowo. Nie używają sosów do pizzy, ich pizza jest na cienkim cieście, a zamiast żółtego sera ma mozzarellę Do pizzy włosi nigdy nie piją wina, tylko piwo.
Dorsz gotowany z osoloną wodą, doprawiony tylko pietruszką i skropiony sokiem z cytryny.
Carbonara- makaron al dente, smażony boczek, masło i ser i pietruszka.
Frutti di mare- Ostrygi, ośmiorniczki, krewetki i obowiązkowo- pietruszka. I makaron al dente. Do tego tylko białe wino Pinot Grigio z Lidla
ośmiorniczka całkiem dobra :D
przystawka przed głównym posiłkiem
A teraz trochę o nowej kolekcji z H&M która pojawiła się w sklepach- otóż... WSZYSTKO MI SIĘ PODOBA!! Nie mogłam się oprzeć tym kożuszkom, skórom. Kolory- żółcie, brązy, czerwienie, granaty...
Materiały- skóra, filc (oh nie zapomnę tego pięknego kapelusza!), kożuch, dzianina, bawełna...Ogólnie klimat "Złota polska jesień" i Zakopane. Aż mi się zachciało tam jechać. Nie mogłam się oprzeć i musiałam kupić sobie takie oto cuda :
Kocham Was butki <3 :)
Warto wpaść do H&M dla paru jeszcze innych cudów, które muszę kupić i kupię, ale nie mogłam znaleźć więc nie pokażę.
Ostatnio kupiono mi jeszcze jedną parę butów <3 też je kocham. Szpilki nude.
Koniec :)
Jestem wierną fanką zakupów w H&M więc podejrzewam, że spędzę kolejne miesiące na kolekcjonowaniu najnowszej kolekcji ;P
OdpowiedzUsuńMasz gościa z Włoch? Jej! Jak się dogadujecie? A jedzenie.. mmm to nie to samo co u mnie [a cieszyłam się, że tata robi dzisiaj kanie na obiad ;P] no tak, chyba nigdy nie miałam takich rarytasów w domu- zazdroszczę ;P
Pozdrawiam serdecznie!
mmm, same smakowitości:D narobiłaś mi ochoty na owoce morza Ty niedobroto Ty;D ja w domu zawsze wszystko sama gotuję, rzadko używam gotowych produktów, nawet wcale, chyba że na maksa mi się nie chce gotować. sos pomidorowy to same pomidory, nie stosuję ulepszaczy no chyba że trochę koncentratu gdy nie mam zbyt dużo składników:) mmm a przystawka... kusi, palce lizać ;D
OdpowiedzUsuńte nudziaczki są CUDNE!!! za ile je kupiłaś?:D
Nie lubię owoców morza (:
OdpowiedzUsuńbuty są przecudowne! uwielbiam h&m, moja ulubiona z sieciówek :)
całuję, Eliza z http://lovehaberdashery.blogspot.com/
Obswerwuję, i mam nadzeje, że mnie też dodasz :D
OdpowiedzUsuńjakie pyszności aż się zrobiłam głodna:) obserwuję i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńpierwsze buty cudne ;)
OdpowiedzUsuńlubię włoskie jedzenie :)
mniam <3
OdpowiedzUsuńte ostatnie butty śliczne ;)
hehe dzięki za głosik:) like fun:)
OdpowiedzUsuńOjej jak to smakowicie wygląda;) Fantastyczne buty, szpilki są mega;] Chcociaż szczerze mówiąc ja nic nigdy w H&M nie mogę dla siebie znaleźć;(
OdpowiedzUsuńMniaaaam..jakie smakowitości,aż ślinka cieknie! ;) I boksie buciki! Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńNiektóre dania wyglądają naprawdę bardzo smacznie, aż nabrałam ochoty na jakiś pyszny obiad . Kuchnię włoską wprost uwielbiam! Co to Twoich zakupów to bardzo podobają mi się te pierwsze buty! Chyba muszę się wybrać po H&M i pobuszować po tej nowej kolekcji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://www.fashion-life.pl/
z chęcią spróbowałabym takiego jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńButy nude są śliczne!:)
Pozdrawiam serdecznie!
genialne botki ;o
OdpowiedzUsuńUwielbiam makarony :) mogłabym jeść je codziennie, zwłaszcza Carbonara :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze nowej nowej kolekcji, bo nie byłam w H&M, ale to się niedługo zmieni, ponieważ bardzo podobają mi się Twoje buty w kożuszkiem :)
Zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania :)
pierwsze buty są przecudowne :)!
OdpowiedzUsuńodwiedź&skomentuj mojego bloga, proszę<3
http://jo-styleworld.blogspot.com/
Narobiłaś mi smaka na te wszystkie pyszności, no może prócz owoców morza, bo nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńButki super!
Właśnie przeglądałam kolekcje, ale na razie na necie i też jestem pod wrażeniem, choć brąz to nie mój kolor, to może się do niego przekonam tej jesieni ;)
Chyba bym tej ośmiorniczki nie zjadła.;>
OdpowiedzUsuńja kocham wloska szame :D
OdpowiedzUsuńhahahhahah co do twojego komenta to taaak skromnie odpowiem dziekuje hahah ale cos w tym jest bo czesto to slysze :)
Ostatnio sama robiłam pizze i nie smakowała mi jak zawsze. Włoska pizza jest nieporównywalnie pyszna. Zastanawiam się tylko gdzie teraz w Polsce będę mogła zjeść pizze ze smakiem ? Narodził się spory problem. A co do butów kożuszkiem są przecudowne. Chyba muszę wstąpić do h&m ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
PS. Do obserwowanych dodałam już dawno ;p
MM.. same pyszności!! ;** A co do butów są cudowne!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;] Szpilki nude są śliczne ;]
OdpowiedzUsuńJa wole fast-food ;D
OdpowiedzUsuńnowa notka.
buciki prześliczne <33
OdpowiedzUsuńdziękuje i zapraszam ponownie (nowy post!) :)
oznaczyłam Cię do zabawy "7 faktów o moim makijażu" :) więcej tutaj: http://nenka-my-wardrobe.blogspot.com/2011/08/21-make-up-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńPod nickiem Sunny ;)
OdpowiedzUsuńMi pisz,ze jako Sunny,avtara nie mam,ale obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńmniaam! Wygląda przepysznie! :P
OdpowiedzUsuńŚliczne te buciki! :)
Nominowałam cię do The Make Up Blogger Award :))
OdpowiedzUsuńjak to wszystko apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z toba kochana bo wiekszosc z nich to pustaki :) naszczescie Kasienka to mloda, piekna i inteligentna dziewuszka :)
OdpowiedzUsuńprze boskie buty ;p a jakiego to miałaś gościa z tych Włoszech ;p ?
OdpowiedzUsuńKuchnie włoską wprost ubóstwiam,więc bardzo Ci zazdroszczę tych pyszności ;)
Mmmm aż zgłodniałam ;) Wszystko wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńświetne jedzonko i boskie buty! szczególnie te brązowe. widzę, że muszę się przejść do h&m :)
OdpowiedzUsuńp.s. bardzo fajny blog