Chciałam Wam dziś przedstawić moje kremy :)
Historia ich zakupu jest taka, iż dostałam je w 'nagrodę' dlatego, że nie puściłam pawia na promie. Jak ktoś ma chorobę morską ten zrozumie :D
Uradowana nowymi mazidłami postanowiłam je od razu przetestować i opisać efekty.
nawilżanie super! już od pierwszego użycia miałam miękkie, delikatne ręce.
zapach boski! w zależności czy użyjesz pomarańczowej mandarynki, żółtego jaśminu czy zielonego rabarbaru ręce będą pachniały inaczej, ale każdy zapach jest bardzo subtelny, wyszukany i pozostaje na rękach aż do rana. Mnie najbardziej podoba się rabarbar i jaśmin :)
aha! kremy nie zostawiają żadnej dziwnej, tłustej powłoki i wchłaniają się błyskawicznie.
KOniecznie muszę wypróbować,nie słyszałam niestety o nich ;)
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńWYgladają też genialnie!!!
OdpowiedzUsuńMuszą być cudowne :)
OdpowiedzUsuńZa samo opakowanie mogę przetestować hihi..
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie ;)
Pozdrawiam.
ale pięknotki w opakowaniu!
OdpowiedzUsuńzapachy brzmią apetycznie, a do tego podoba mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńxxx
anna from http://stylelovely.com/mimundonormal/
świetnie wyglądają, ten o zapachu rabarbaru muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Mmmmm... kremy pieknie wygladaja. Chetnie bym wziela udzial w takim ,,konkursie" ;)!!!
OdpowiedzUsuńZapachy muszą być wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie mają. :D Zapach pewnie też piękny. :P
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie ten zapach rabarbaru<3
OdpowiedzUsuńNie lubię w kremach tego, że są mega tłuste, a po ich nałożeniu cała się kleję. Wygląda na to, że L'occitane jest idealnym dla mnie rozwiązaniem. Muszę go koniecznie przetestować :)
OdpowiedzUsuńP.S. Super gif :D
Pozdrawiam serdecznie!
uwielbiam te kremy - łagodzą nawet podrażnienia alergiczne - bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuń